No to nas zasypało. Trudno uwierzyć ale jeszcze w czwartek wieczorem tutaj była ulica :-)
A wczoraj dosypało... no i dzisiaj mamy metrowe zaspy i jesteśmy odcięci do świata.
Dobrze, że przynajmniej net działa.
Te zwały śniegu dzisiaj usypałam własnoręcznie, żeby dostać się do ulicy, której nie ma narazie :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i za pozostawione słówko! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny i za pozostawione słówko! :-)